Kremowy, mazisty sernik. Czuć w nim smaki dyni i skórki pomarańczowej, które idealnie łączą się z gorzką czekoladą i śliwką. Spód to klasyczne, ciężkie, wilgotne brownie. Musu z powideł mogłoby być według mnie troszkę więcej, ale może to moje subiektywne odczucie. Polecam, warto zrobić ten lekko pomarańczowy w kolorze i smaku serniczek :) Jest pyszny.
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Składniki:
puree z dyni:
- 1,5 kg dyni
Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Dynie obrać, Wydrążyć pestki. Pokroić na kawałki. Położyć na blaszkę, wyłożoną papierem do pieczenia. Piec do miękkości ( w zależności od dyni od pół godziny do 1 godziny). Uważać, by się nie przypaliła.Wyjąć, zmiksować blenderem na puree. Wystudzić.
powidła:
- pół słoiczka powideł z węgierek (u mnie domowe)
- sok z pół pomarańczy
Powidła zmiksować blenderem z sokiem z pomarańczy na gładką masę.
spód:
- 60 g gorzkiej czekolady
- 60 g masła
- 40 g mąki
- 40 g jasnego cukru trzcinowego (ewentualnie zwykłego)
- 1 jajko
Piekarnik ustawić na 175 stopni. Tortownicę o średnicy 25 cm wysmarować masłem. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, przestudzić. W tym czasie masło utrzeć z cukrem, by było puszyste ok. 7 minut. Jajko rozbełtać. Do masy maślanej dodać mąkę, jajko i rozpuszczoną czekoladę. Wyłożyć spód na torownicę, piec ok. 6-7 minut. W międzyczasie zrobić masę serową.
- 750 g twarogu sernikowego z wiaderka lub innego trzykrotnie mielonego
- 250 g mascarpone
- 2 szklanki puree z dyni
- 1 szklanka jasnego cukru trzcinowego (lub zwykłego, ale trzcinowy ma swój aromat)
- cukier z prawdziwą wanilią
- skórka z 1 pomarańczy
- 1 łyżka mąki pszennej
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1/3 szklanki śmietany 30%
- 5 jajek
W międzyczasie ugotować 1,5 l wody. Masę serowa wyłożyć na podpieczony spód brownie. Powidła "kłaść" na wierzchu sernika małą łyżeczką, wykałaczką zrobić esy floresy. Na dole piekarnika umieścić dużą blachę z piekarnika, wlać do niej wrzącą wodę. Wstawić sernik do piekarnika. Piec 15 minut w 175 stopniach, następnie zmniejszyć do 120 stopni i piec 1,5 godziny. Po tym czasie wyłączyć piekarnik. Studzić 15 minut powoli uchylając drzwiczki. Potem studzić 1,5 minut w otwartym piekarniku. Wyjąć z piekarnika, pozostawić ba blacie do całkowitego wystudzenia. Zdjąć obręcz, wstawić ciasto do lodówki na co najmniej 8 godzin (najlepiej na całą noc).
Idealne ciasto na niedzielne spotkanie z rodziną. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio też robiłam sernik dyniowy. Pyszne połączenie :)
OdpowiedzUsuńSzał na dyniowe słodkości, a ja nigdy nie robiłam nic z dynią. Pora na próbę :)
OdpowiedzUsuń